Nie oszukujmy się, ale w czasie wyjazdów bardzo łatwo ulegamy pokusom. Na każdym kroku widzimy stacje paliw z hot dogami, mc donaldy i inne tego typu fast foody. Jeszcze kilka lat temu była to moja "tradycja rodzinna" , każdy wyjazd w góry, czy nad morze równał się wizytą w mc donalds. Jednak z czasem uświadomiłam sobie, jaki to syf. W tym poście chcę się z wami podzielić kilkoma poradami, jak zdrowo się odżywiać i zostać aktywnym w czasie podróży. Zapraszam!
Zaplanuj wcześniej posiłki.
Nie chodzi mi tu o dokładne rozpisywanie plany żywieniowego. Zrób listę zakupów, uszykuj wcześniej kanapki, lunchboxy. W ten sposób możesz zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy, ale i zdrowo się odżywiać. Produkty, które świetnie sprawdzają się w podróży:
- wafle ryżowe
- kanapki
- owoce
- batoniki musli (przepis tu)
- bakalie
Jedz z umiarem.
Wiadomo, że nie zawsze mamy możliwość uszykowania sobie jedzenia. Restauracja w hotelu zazwyczaj nie posiada zdrowego menu, dlatego wybieraj różnorodne produkty, ale jedz je z umiarem. Schabowy raz na jakiś czas nie sprawi, że przytyjesz 5 kilo od razu. Jeżeli masz możliwość, wybieraj mniejsze zło, czyli np. ryż, warzywa, kurczak grillowany. Pomiędzy posiłkami pij dużo wody, która pomaga w usuwaniu szkodliwych produktów przemiany materii.
Bądź aktywny.
Jeżeli jesteś na urlopie wypoczynkowym, nikt nie każe ci chodzić na trening 5 razy w tygodniu. Wtedy warto postawić na inną aktywność fizyczną z rodziną. Zimą - narty, latem - rower, pływanie. Ja często wybieram hotel, w którym jest siłownia, albo chociaż basen. Wtedy, po całym dniu mam chwilę dla siebie i idę się "wyrzyć". Trening to nieodłączna część mojego życia, sprawia mi dużo radości!
Nie patrz na ludzi w okół ciebie.
To, że każdy je zapiekanki, czy gofry nie znaczy, że ty musisz tak robić. Masz jasno określony cel, postanowienia noworoczne, chyba nie chcesz ich zaprzepaścić? Każdy ma chwile zwątpienia. Na początku może ci być trudno, ale gdy czwarty raz przejdziesz obojętnie obok budki z lodami, przestanie ona robić na ciebie wrażenie.
Mam nadzieję, że choć trochę wam pomogłam. Pamiętajcie jednak, aby urlop wypoczynkowy był wypoczynkiem, a nie zamartwianiem się, czy zjadłam za dużo. Jednak podróż służbowa to zupełnie coś innego i mam nadzieję, że powyższe rady wam się wtedy przydadzą :) Trzymajcie się i do następnego posta!
Social media:
Youtube: https://www.youtube.com/channel/UCKrMfZQsBgfNro-NX8hC_Hg
Instagram: https://www.instagram.com/nati.jest.fit/
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz