Dzisiaj, w ten ostatni dzień roku przygotowałam dla was post z krótkim podsumowaniem. Nie zabraknie w nim z pewnością zdjęć, miłych wspomnień, 2017 rok był na prawdę super :) Mogę stwierdzić, że był chyba jednym z lepszych w całym moim życiu. Zapraszam!
Początek roku - powrót do blogowania
Wtedy po 3-miesięczniej przerwie wraz z postanowieniami noworocznymi postanowiłam wrócić i w końcu napisać nowy post. Mimo wszystko, były to dopiero początki, mój blog nie miał zbyt dużo wyświetleń, nie dodawałam wtedy żadnych zdjęć tylko suchy tekst ...
Sami zobaczcie - KLIK - tekst nawet całkiem dobry, post wtedy skupiały się tylko na zdrowym odżywianiu i ćwiczeniach, jednak bez żadnych zdjęć. Dopiero 19 lutego 2017r. dodałam pierwszy post ze zdjęciem, a był to dokładnie przepis na ciasto marchewkowe - KLIK , które swoją drogą jest bardzo smaczne :-P Wtedy pojawiły się pierwsze komentarze, blog ruszył i trochę więcej osób zaczęło go czytać.
Marzec - wielkie bum!
Już od jakiegoś czasu prowadziłam instagrama, gdzie wrzucałam zdjęcia ze zdrowymi przepisami. Jednak postanowiłam zebrać je w całość tak, żeby były w jednym miejscu. Post 6 pomysłów na fit podwieczorek rozwalił system!!! Pojawił się nawet na stronie DDOB na facebooku i jak dotąd ma 4,5tyś. wyświetleń. Bardzo się wtedy cieszyłam i miałam jeszcze większą motywację do blogowania. Nadal możecie przeczytać ten post - KLIK.
Pod koniec marca napisałam jeszcze jeden podobny post, ale tym razem 8 pomysłów na zdrowe drugie śniadanie do szkoły i pracy. Z czasem zrobił on jeszcze większą furorę, obecnie ma ponad 7,5tyś. wyświetleń. To był na prawdę dobry miesiąc, wcześniej nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Wtedy na prawdę mój blog ruszył, ludzie na prawdę go czytali. Zaczynałam wierzyć, że to, co robię ma sens ;)
W kwietniu napisałam kilka fajnych postów z moimi przykładowymi treningami i nawet pojawiła się pierwsza stylizacja! Zdjęcia robiła mi koleżanka. Teraz jak na nie patrzę, nie są zbyt dobrej jakości, ale wtedy byłam zachwycona!!! Dodatkowo 22 kwietnia - w dzień ziemi - moja przyjaciółka miała urodziny, więc sama zrobiłam dla niej tort. Był mega, zobaczcie sami ;)
Trening pośladków w domu - KLIK
Stylizacja - KLIK
Z początku myślałam, że w maju nie działo się nic szczególnego, nadal ćwiczyłam, zdrowo się odżywiałam, chodziłam do szkoły, pisałam posty... ale znalazłam post z pierwszej współpracy - KLIK. Była to współpraca ze sklepem Bioindygo, który ma zdrową żywność. Pamiętam jaka byłam wtedy szczęśliwa, że mogę wybrać sobie coś za darmo ;)

W czerwcu również wiele się działo, chociaż był to koniec roku, więc prawdopodobnie walka o jak najlepsze oceny. Byłam w Koninie na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej. To na prawdę duże wydarzenie, nie każdy mógł tam występować. Poziom był bardzo wysoki, jak co roku, ale mi ostatecznie udało się dojść do finału - byłam w najlepszej 17! To i tak duży sukces, występ z orkiestrą na żywo, nie każdy mógł tam wystąpić.
Wakacje - przełom w fotografii i życiowa forma
Wakacje to był beztroski czas, miałam dużo wolnego i mogłam rozwijać swoje pasje. Byłam na pierwszych warsztatach fotograficznych, robiłam mnóstwo zdjęć i dużo ćwiczyłam. Zobaczcie na moją sylwetkę!
W wakacje poznałam również mnóstwo nowych, inspirujących osób. Okazało się, że w moim mieście są dziewczyny, które również prowadzą blogi. Poznałam Konstancję z bloga https://by-koni.blogspot.com/, Weronikę z bloga https://w-nikeblog.blogspot.com/
oraz Natalię, którą widzicie na zdjęciu, z bloga http://nataliacieslak.blogspot.com/. Są to naprawdę super dziewczyny, utrzymuję z nimi kontakt do dziś. Wpadnijcie na ich blogi, każdy jest inny, ale każdy ma coś w sobie.
Wrzesień - ciężkie powroty
We wrześniu zaczęła się szkoła, wstawanie o 7 rano, powrót do szkolnych obowiązków. Pamiętam nawet, że nie miałam czasu na pisanie postów, zrobiłam ich więcej na zapas w wakacje i później tylko publikowałam. Miałam też wtedy kolejną współpracę, ale tym razem z firmą kosmetyczną Biowax. Ich naturalne szampony sprawdziły się u mnie całkiem fajnie.
Październik - moje urodziny!
Przyznam, że jesień nie jest moją ulubiona porą roku, jest zimno ciemno i nic się nie chce. Ale za to miałam ekstra urodziny. Najbardziej pamiętam ten pyszny tort! Mmmmmm....
Listopad - warsztaty radiowo - filmowe "Trauma i duma"
Ten miesiąc minął mi bardzo szybko. Zapisałam się na warsztaty i w każdy weekend jeździłam na wykłady. Były bardzo ciekawe, prowadzili je profesorowie ze szkoły filmowej w Łodzi. Nie było lekko, musieliśmy nagrać dwa reportaże, jeden filmowy, a drugi radiowy. Do dziś pamiętam, jak montowałam filmik do 3 w nocy. Jednak było to super wydarzenie, dużo się nauczyłam, a na finał całego projektu pojechaliśmy do Warszawy.
W grudniu trochę przystopowałam. W okresie świątecznym dużo czasu spędziłam z rodziną. Zrobiłam sobie krótką przerwę od bloga. Dzisiaj mamy 31 grudnia i teraz, gdy patrzę na cały ten rok, muszę przyznać, że był bardzo dobry (pewnie i tak nie wymieniłam tutaj wszystkiego i o czymś zapomniałam hehe). Dużo się działo, byłam w stolicy na warsztatach, w Koninie na festiwalu, nad morzem, blog się rozwinął, poznałam wielu nowych ludzi... ale oczywiście to nie koniec! Życie toczy się dalej i mam nadzieję, że 2018 rok będzie jeszcze lepszy!
Z tego miejsca życzę Wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku. Zdrowia, radości, motywacji do działania i spełniajcie swoje marzenia, bo wtedy życie staje się lepsze!
Buziaki, Natalia
Śliczna figura :) Szczęśliwego nowego roku..
OdpowiedzUsuńKochana, cudownie! Świetny post! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńhttp://nouw.com/flaviagutowska/bezlitosne-kobiety---recenzja-ksiazki-32401709
dzięki i wzajemnie <3
UsuńCudowne zestawienie całego roku. Ładnie wybrane zdjęcia i fajne krótkie opisiki do nich. Po prostu zrobione jak trzeba i bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję ze za rok to zestawienie będzie dłuuuższe ;)
http://ni3bi3ska.blogspot.com/
;)
UsuńWidzę, że 2017 był dla Ciebie intensywny i bardzo udany. Mam nadzieję, że ten rok będzie jeszcze lepszy. Wszystkiego najlepszego <3
OdpowiedzUsuńWow! Bardzo intensywny rok! Oby 2018 był jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę figury! Świetne podsumowanie. Szczęśliwego 2018!
OdpowiedzUsuńhttps://xartday.blogspot.com/
Super podsumowanie
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za nowy rok ❤
My Blog
świetny rok, aby ten był tak samo dobry jak 2017:)
OdpowiedzUsuńSuper podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://weeeestcoastgirl.blogspot.com
Kochana, jestem na Twoim blogu pierwszy raz a już mi się tu podoba. Piękny wygląd bloga i interesujące posty. Czego chcieć więcej? Widzę, że masz potencjał i nie waż się go zmarnować! :D Na 1000% będę tu zaglądać, obserwuję!
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę to zajrzyj proszę do mnie i zostaw po sobie ślad.
https://angelika-malinowska.blogspot.com/2018/01/troche-lata.html
Świetna figura :)
OdpowiedzUsuńJaka figura! <3 Tobie również życzę spełnienia marzeń ;)
OdpowiedzUsuńhttp://poezja-bez-kitu.blogspot.com/
masz naprawdę przepiękna figure! gratuluje;)
OdpowiedzUsuńAle pyszności!
OdpowiedzUsuńmój blog
UsuńSzkoda że tak mało wpisów w obecnym roku powstaje ;(
OdpowiedzUsuńPo zdjęciach wnioskuję że wspaniały rok to był.
OdpowiedzUsuńsuper wpis
OdpowiedzUsuńWszystkim osobom zainteresowanym tematem mogę polecić sprawdzić stronę https://www.fitpark.pl/ , na której znajdziecie ofertę najlepszych w Polsce siłowni zewnętrznych FitPark. Sam z nich regularnie korzystam i szczerze polecam.
OdpowiedzUsuńMiałaś udany ten rok, a jak obecnie? Ja staram się zawsze podsumować poprzedni rok, wyciągnąć lekcje i iść dalej. Nowy rok z nowymi postanowieniami. W 2024 weszłam z planem nauki jazdy na nartach. Od razu zabrałam się za realizację. Zarezerwowałam kilka noclegów w kurorcie, który znalazłam na https://eski.pl/ i pojechaliśmy z całą paczką. Było świetnie i plan zrealizowałam bardzo szybko. Okazało się, że mam talent do nart.
OdpowiedzUsuń